Znajdź na blogu...

wtorek, 17 lutego 2015

Zróbcie sobie "TWAROŻEK" Z PŁATKÓW RYŻOWYCH


Ano, twarożek to produkt z mleka, a weganie mleka niet ale za twarożkiem czasem tęsknota przyjdzie. Więc co? Trzeba zrobić :)

Można z nerkowców, migdałów, można ze słonecznika, a można też z płatków ryżowych i taki właśnie pokażę Wam dzisiaj.

Potrzebne będą:

- pół paczki płatków ryżowych instant,
- 1 mała cytryna,
- woda, sól, ewentualnie pieprz do smaku,
- pęczek rzodkiewek i ogórek zielony albo/i szczypiorek.

Płatki ryżowe należy zalać gorącą wodą ale TYLKO TYLE, ŻEBY PRZYKRYĆ PŁATKI, nie więcej. Przykryć i odstawić, żeby płatki wciągnęły wodę, 10 minut powinno wystarczyć. Gdyby komuś zdarzyło się przelać wodę, można ratować sytuację dosypując płatków i zostawiając na jeszcze chwilę.

I teraz tak - w zależności od konsystencji "twarożku", jaką chcemy uzyskać:
- albo blendujemy całość na kremową masę,
- albo blendujemy tylko połowę masy i potem mieszamy z niezmieloną częścią,
- albo nie blendujemy nic (i jak tak wolę najbardziej).

Przygotowaną bazę trzeba osolić, wymieszać z sokiem wyciśniętym z cytryny (najlepiej zacząć od soku z połówki i ewentualnie dodawać, różne są cytryny, większe, mniejsze, bardziej lub mniej kwaśne, wiadomo) oraz drobno posiekanymi rzodkiewkami i wstawić NA KILKA GODZIN DO LODÓWKI.

To jest warunek konieczny do nie sprawienia sobie zawodu smakowego - świeżo przygotowany "twarożek" z płatków ryżowych smakuje ryżem; po całej nocy w lodówce smakuje jak prawdziwy twarożek z rzodkiewką.

Przed jedzeniem dodajemy drobno pokrojonego zielonego ogórka (dodany wcześniej bardzo rozwodni całą masę), kto lubi doprawia sobie pieprzem, można też dodać łyżkę oleju ale nie jest to konieczne.

Zamiast rzodkiewek można użyć szczypiorku, można też oczywiście dać jedno i drugie :)

Zachęcam do spróbowania, choć może ciężko uwierzyć w "twarożek" z ryżu, tylko pamiętajcie - kilka godzin w lodówce, w tym czasie dzieje się magia ;) Smacznego.







32 komentarze:

  1. wyszedł trochę taki ryż na jogurcie... :) super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zrobione?! wow!! :D Ale to faktycznie na razie jeszcze ryż, za to jutro... :)

      Usuń
  2. Daję się namówić i zrobię - na pewno - bardzo brakuje mi smaku "gzika" a mam nietolerancję laktozy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to będzie udana podróbka ;)

      Usuń
  3. absolutna rewelacja :) dziękuję ! wkroiłam posiekaną cebulkę, szczypior i rzodkiewkę i dodałam oleju jednak - i mam twarożek - coś za czym naprawdę czasami język mi uciekał. Dziękuję !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też zrobiłam! Z rzodkiewką, szczypiorkiem i ogóreczkiem i całą noc spędził "twarożek" w lodówce. Rzeczywiście fajne wegańskie smarowidło do chleba.
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak czytam Wasze komentarze to aż sama sobie zrobię nowy zaraz, dziękuję :D

      Usuń
  5. Za oknem coraz bardziej wiosennie, że naszła mnie chęć na twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką, ale że nie spożywam produktów mlecznych to mnie ogarnęła czarna rozpacz. Dzięki Ci kochana za ten przepis!:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A proszę bardzo :)) Kilka osób poza blogiem również testowało i z efektu pozytywny oddźwięk, więc zrób sobie, zrób :)

      Usuń
  6. Wyszedł znakomity twarożek, aż się zdziwiłam jego smakiem rano jak się przegryzł odpowiednio :) następnym razem zrobię z koperkiem, też powinien być pyszny.
    Dzięki za przepis :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaaaale fajnie :)) Ja właśnie przed chwilą zalałam płatki, więc jutro też będę mieć, z rzodkiewami i szczypiorkiem, wiosna tuż, tuż!

      Usuń
  7. Bardzo oryginalny, a najlepsze, że ludzie pytają czy to z buraczkami a tu okazuję się, że czymś jak dotąd mało kojarzonym z gotowaniem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham Cię za ten twarożek :)
    Od dziś Twój blog znalazł się w kategorii moich 'najulubieńszych' :)
    Pozdrawiam cieplutko :)
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej :))) Postaram się nie zawieść, pozdrawiam też serdecznie :)

      Usuń
  9. To jest genialne, na szczęście będąc ostatnio w PL zaopatrzyłam się w całą tonę płatków ryżowych, do dzieła :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak Twój szybki chlebek włoski, polecam go wszystkim :) a ten twarożek z tym chlebkiem to w ogóle genialne polączenie <3

      Usuń
    2. To tym bardziej muszę spróbować, na razie nie miałam czasu, ale już nie długo :-) Cieszę się, że lubisz mój chlebek

      Usuń
    3. Jest, zrobiłam z rzodkiewką i ze szczypiorkiem, teraz się przegryza, ale zaraz po zrobieniu smakuje całkiem twarożkowo, nie żałowałam soku z cytryny i soli, więc jestem pewna, że będzie super. I po co ludzie te krowy męczą?

      Usuń
    4. No to super :) No i właśnie, po co?

      Usuń
  10. Cześć, dzisiaj zachciało mi się pyrów z gzikiem i będę robić Twój twarożek, trzymaj kciuki, bo z płatków ryżowych jeszcze nie robiłam ;) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyszedł! Bałam się, że dodałam zbyt dużo cyrtyny i nie będzie zjadliwy, ale naprawdę jest jadalny i twarożkowy w smaku, o ile się go dobrze posoliło :)

    Twarożek z tofu jednak trochę bardziej mi smakował, ale może to być tylko kwestia idealizacji ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czyli dodaję płatki ryżowe do listy kolejnych zakupów :) Już nie mogę się doczekać twarożku z rzodkiewką lub szczypiorkiem :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Autorko nie gniewaj się, ale ten twarożek to paskudztwo, przynajmniej dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie gniewam się, o gustach się nie dyskutuje, a to pierwszy komentarz na "nie" dla tego twarożku spośród wszystkich ludzi, którzy go robili i jedli (nie tylko komentujących tutaj na blogu), tak że nie zamierzam się tym przejmować ;) Swoją drogą, pytanie czemu wyszło paskudztwo, może za dużo wody i zrobiła się ciapa, może za mało cytryny i utrzymał się smak ryżu, no ale nie mnie na ten temat gdybać, pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  14. Jeśli mogę tutaj polecić Ci coś od siebie, to jeśli lubisz takie serki, spróbuj tego :) Też z nerkowców oczywiście, jest genialny! :) https://zdrowosmaczniefit.wordpress.com/2015/10/13/chrzanowy-weganski-serek-niczym-almette/

    OdpowiedzUsuń
  15. Zrobiłam godzinę temu i muszę się przyznać, że już spróbowałam. Mimo, że czuć posmak płatków to i tak jest pyszne! Zostawię do rana żeby się dobrze przegryzło, wtedy smak pewnie będzie jeszcze lepszy :) Dziękuję za przepis!

    OdpowiedzUsuń

Po przeniesieniu bloga na nową stronę możliwość komentowania istnieje tylko pod nowym adresem wszystkojestwglowie.pl

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.