Zupy fasolowej było już u mnie trochę...
Zawsze ekspresowe, zawsze przy okazji gotowania fasoli na "smalec", za każdym razem jednak trochę inaczej, w zależności od "smaku" na coś w dniu, w którym się gotuje...
Mieliście już więc lekką zupę fasolową pomidorową w 2 wersjach:
http://wszystkojestwglowie.blogspot.com/2013/10/pomidorowa-fasolowa-ekspresowa-zupy.html,
http://wszystkojestwglowie.blogspot.com/2015/10/fasolowa-w-stylu-wloskim.html,
kremową zupę fasolową białą:
http://wszystkojestwglowie.blogspot.com/2016/02/ekspresowa-zupa-fasolowa-biaa.html,
a dziś pokażę Wam mix tych dwóch czyli pomidorową kremową :)
Początek zawsze taki sam, gotujemy fasolę i kiedy już jest miękka, połowę przerabiamy na obiadową zupę ekspres, a połowę na "smalec" - na kolację, śniadanie i jeśli zostanie, to jeszcze jedną kolację.
Tym razem zupa powstała najpierw taka biała kremowa jak w linku powyżej, a potem dolałam do niej litr soku pomidorowego i łyżeczkę papryki słodkiej wędzonej. Wyszła cudowna, kremowa pomidorówka z fasolą i lekko wędzonym posmakiem, bez konieczności dodawania wędzonego tofu, itp. Oczywiście można ale u mnie im mniej mieszania, tym lepiej, znacie mnie...
Była u mnie akurat ciocia z Węgier, zjadła 2 talerze, choć ogólnie je maleńko, więc musiała wyjść naprawdę dobrze, polecam Wam :)
P.s. Zastanawiam się czy nie zmienić nazwy bloga na "wegański blog ekspresowy" :P
Często są wędzone pomidory, ale gdzie je kupić?
OdpowiedzUsuńHm... Ja używam papryki słodkiej wędzonej w proszku i soku pomidorowego, wędzone pomidory pewnie w większych sklepach z przyprawami ale przyznam szczerze, że jeszcze ich nie jadłam, więc gdzie konkretnie kupić nie wiem. Papryka wędzona w proszku jest już w większości sklepów i kosztuje niewiele, pozdrawiam serdecznie.
Usuń